Mieszkania i domy kurczą się od lat. Średnia powierzchnia użytkowa mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów jest coraz mniejsza. Mniejsze są również domy jednorodzinne, które budujemy na własny użytek. Co ciekawe nie zawsze idzie to w parze z oczekiwaniami klientów, którzy coraz częściej poszukują większych lokali.

Downsizing na dobre zagościł na polskim rynku nieruchomości. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że średnia powierzchnia mieszkania oddawanego do użytku osiągnęła maksymalną wartość w 2008 roku.

16 metrów w 16 lat

Średnia powierzchnia nowego mieszkania w 2008 roku wynosiła prawie 68 metrów kwadratowych. W 2017 roku było to już tylko niecałe 59 metrów kwadratowych. Kolejny rok przyniósł spadek średnio aż o 4 metry kwadratowe. W następnych latach różnice były mniejsze, ale mimo wahań nadal utrzymuje się trend spadkowy.

Najnowsze dane za pierwszy kwartał bieżącego roku mówią już o powierzchni na poziomie 52 metrów kwadratowych. Jeśli średnia za cały 2024 rok utrzyma się na podobnym poziomie, będzie to oznaczać, że średnia powierzchnia mieszkania oddanego do użytku w ciągu ostatnich 16 lat zmniejszyła się o 16 metrów kwadratowych.

Dostosowanie oferty do potrzeb rynku

Budowa coraz mniejszych lokali związana jest z chęcią dostosowania oferty do potrzeb kupujących. Coraz wyższe koszty realizowanych inwestycji sprawiają, że rosną ceny za metr kwadratowy nieruchomości. Mniejsze mieszkania są bardziej dostępne cenowo, co jest istotne dla kupujących, biorąc pod uwagę problemy z dostępnością finansowania.

Wysokie koszty kredytu wpływają negatywnie na zdolność kredytową. Niższa cena mieszkania to również konieczność wygospodarowania mniejszego wkładu własnego. Problemy z finansowaniem i obawa przed wysoką ratą kredytu hipotecznego sprawiają, że godzimy się na zakup coraz mniejszych lokali.

Zmiana oczekiwań kupujących

Oczekiwania kupujących ulegają jednak zmianom. Wzrost wynagrodzeń pozytywnie pływa na zdolność kredytową i mimo że często startujemy, wybierając opcję minimum, to zmieniając mieszkanie, decydujemy się na lokale o większej powierzchni.

Zauważają to również deweloperzy, którzy są zmuszeni modyfikować swoją ofertę. Dane serwisu RynekPierwotny.pl za czerwiec 2024 roku potwierdzają, że rynek może wkrótce przechodzić przesycenie małymi lokalami, na co reagują już firmy deweloperskie.

W ofercie deweloperskiej budujących w największych polskich miastach znajdowało się więcej mieszkań czteropokojowych niż kawalerek. Najniższy udział kawalerek w ofercie deweloperów w czerwcu bieżącego roku został zanotowany w Warszawie i w Krakowie. Oferty sprzedaży mieszkań czteropokojowych i większych stanowiły 11 proc. oferty deweloperów w Łodzi, 14 proc. w Warszawie i aż 17 proc. we Wrocławiu.

Spada również powierzchnia domów

Średnia powierzchnia domu jednorodzinnego oddanego do użytku w Polsce spada od 2010 roku. Maksimum wyniosło prawie 146 metrów kwadratowych. W 2023 roku średnia wyniosła już zaledwie około 131 metrów kwadratowych. Początek roku przyniósł jednak niewielkie wzrosty. W pierwszym kwartale odnotowany został wynik na poziomie blisko 133 metrów kwadratowych.

Biorąc jednak pod uwagę wysokie koszty budowy oraz ułatwienia wynikające z możliwości stawiania mniejszych domów bez pozwolenia na budowę, średnia w całym 2024 roku może być zdecydowanie niższa, niż wynik z pierwszego kwartału.

Napisz komentarz