Popandemiczne lata 2021 i 2022 można uznać za okres rekordowej koniunktury na rynku domów oraz działek. Zapewne to lockdowny sprawiły, że tak dużo osób zaczęło marzyć o nieruchomości mieszkaniowej na własnym kawałku gruntu. Spowodowało to bardzo szybkie wzrosty cen. Jednak kwartalny raport portalu Nieruchomosci-online.pl pokazuje, że tendencja ta wyhamowała. O ile ceny domów nadal zazwyczaj rosną, chociaż wolniej niż wcześniej, to stawki za metr kwadratowy działki budowlanej w niektórych z przeanalizowanych lokalizacji zanotowały zauważalne spadki.

Zmiany cen działek budowlanych:

Ze względu na to, że ceny działek w dużych miastach nadal są drogie względem zarobków (i to się raczej nie zmieni, ponieważ jest naturalną konsekwencją tego, że ilość gruntów jest ograniczona), uwagę osób szukających parceli na dom przyciągały tereny ościenne. Różnice w cenach wyglądały następująco:

  • konurbacja górnośląska: cena w Katowicach to 543 zł/mkw., cena w okolicznych miastach to od 210 do 330 zł/mkw.
  • aglomeracja warszawska: cena w Warszawie to 749 zł/mkw., cena w na terenach ościennych gmin to od 160 do 730 zł/mkw.
  • aglomeracja krakowska: cena w Krakowie to 497 zł/mkw., cena w na terenach ościennych gmin od 120 do 390 zł/mkw.
  • aglomeracja łódzka: cena w Łodzi to 348 zł/mkw., cena w na terenach ościennych gmin to od 90 do 220 zł/mkw.
  • aglomeracja trójmiejska: cena w Gdańsku to 558 zł/mkw., cena w na terenach ościennych gmin to od 110 do 550 zł/mkw.
  • aglomeracja poznańska: cena w Poznaniu to 627 zł/mkw., cena w na terenach ościennych gmin to od 190 do 470 zł/mkw.
  • aglomeracja wrocławska: cena we Wrocławiu to 490 zł/mkw., cena w na terenach ościennych gmin to od 90 do 350 zł/mkw.

Zdecydowane pogorszenie dynamiki w cenach działek koreluje ze spadkiem popytu na nie. Według danych zgromadzonych przez Nieruchomosci-online.pl obecne zainteresowanie jest na poziomie tego z 2019, czyli sprzed boomu.

Na rynku domów z kolei atmosfera jest nieco cieplejsza niż w I kwartale 2023. W większości lokalizacji notowane są wzrosty i to niekoniecznie symboliczne. Zapewne ma to związek zarówno z rosnącymi kosztami budowy, jak też programem Bezpieczny Kredyt 2%. Niewielka część domów może się załapać na limity BK2%, jednak należy też pamiętać, iż kredyty z dopłatami poprawiają płynność na całym rynku. Spora część osób chcących kupić dom, równocześnie sprzedaje już posiadane mieszkanie, więc w pośredni sposób BK2% wpływa także na rynek domów.

Zmiany cen domów w poszczególnych miastach w II kwartale 2023:

Napisz komentarz